© Carl Hanser Verlag, Berlin, 2020
Ludobójstwo Jezydów dokonane przez „Państwo Islamskie” w 2014 roku nie doczekało się dotąd prawie żadnego opracowania w literaturze niemieckiej. Dla Leyli, głównej bohaterki imponującego debiutu powieściowego Ronyi Othmann, to katastrofa, która całkowicie odmienia jej życie.
Leyla mieszka w Niemczech, ale każde wakacje spędza w rodzinnej wiosce swojego ojca leżącej w Kurdystanie – kraju, którego nie sposób znaleźć w atlasie. Nagle nie wolno jej już tam jeździć i ogarnia ją strach o najbliższych. Leyla coraz dobitniej uświadamia sobie związek między pamięcią, opowiadaniem i rozumieniem. Dotyczy to również jej ojca, który nosi w sobie historie Jezydów i opowiada córce epizody z własnej przeszłości.
W międzyczasie Leyla zaczyna studiować i próbuje uporządkować wszystko to, co wypowiedziane i przemilczane oraz to, co sprzeczne i niezrozumiałe. Na bieżąco śledzi w Internecie wydarzenia polityczne, lecz często nie potrafi poskładać myśli w zdania. „Pełne zdania są przecież potrzebne, powtarzała sobie co jakiś czas Leyla, tylko tak można o tym opowiedzieć”. Współistnienie tego, co nieprzystawalne, wystawia życie Leyli na prawdziwą próbę. Othmann pyta w swojej książce również o sens tego, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy, kiedy kończą się opowieści.
Carl Hanser Verlag