Wyjście od kształtu ust to w mojej pracy dość proste rozwiązanie. Formy mają jednak wejść ze sobą w relację, mają przekazać, że głównym tematem mojej twórczości jest dialog. Gdy zastanawiałam się, z czym kojarzy mi się smak Europy, kłębiły mi się w głowie tysiące myśli – dzisiejsza Europa to dla mnie nawet nie tyle zlepek przeciwieństw, ile totalna mieszanina kulturowa. To, co wydaje nam się ugruntowane tradycją, smaki, które kojarzą nam się z danym krajem, nagle okazują się efektem złożoności wielu pokoleń.
By nadać tej myśli formę, użyłam masy ceramicznej w różnych kolorach, odzwierciedlających różnorodność, która jednak układa się ostatecznie w spójny kształt europejskiego smaku. Poza tym wybrane przeze mnie kolory bezpośrednio odwołują do tego, co rodzi ziemia. Każdej z wstęg zmysłowo doświadcza się oddzielnie. Koncept cielesności, dotykalności tych form bierze się z koła garncarskiego, na którym pracuję – które uczestniczy w procesie dotykania masy materiału i bezpośrednio nadaje mu kształt. Uwielbiam gotować i poświęcam na gotowanie dużo czasu. Moje refleksje nad smakiem Europy dużo zyskały na rozmowach z przyjaciółmi, którzy też lubią gotować; mam poczucie, że dzięki nim wzniosły się na wyższy poziom. Doskonale pasuje to zresztą do zagadnienia europejskiego smaku – smaki się przecież nawzajem dopełniają, czasem się ze sobą gryzą, czasem jeden dominuje nad pozostałymi, zawsze jednak stanowią pewną całość i doskonalą się przez wzajemne przenikanie.
