Fakt, że Nicolas Mahler napisał wstęp do pozbawionym słów komiksów Nadine Redlich, wcale nie dziwi. Tak jak austriacki mistrz statyczno-komicznych opowieści również ta młoda ilustratorka jest wirtuozką minimalizmu. Jej komiksowy debiut zawiera cykl jednostronicowych epizodów składających się każdorazowo z sześciu obrazków, które przedstawiają najdrobniejsze zmiany tak, jakby zależała od nich przyszłość świata.