Goethe-Institut w Krakowie zaprasza klasy szkolne do udziału w multimedialnych grach miejskich!
Gry zostały stworzone na podstawie aplikacji GPS, za pomocą której gracze chodzą od punktu do punktu na Starym Mieście w Krakowie i rozwiązują kolejne zagadki. Goethe-Institut udostępnia nieodpłatnie dwa tablety.
Gry trwają ok. 3 godziny, niemniej jednak możliwa jest również krótsza rozgrywka.
Zgłoszenia prosimy wysyłać pod adres:
wojciech.dzido@goethe.de
KOD GOETHEGO
W dniach 5-7 września 1790 r. Goethe - pod zmienionym nazwiskiem - odwiedził Kraków. Zatrzymał się w kamienicy Pod Jeleniem (jest w tym miejscu tablica pamiątkowa). Z podróży nie zachowały się żadne zapiski. Wiadomo tylko, że z racji zainteresowań mineralogią odwiedził pewną podkrakowską kopalnię. W notatniku odnotował jedno nazwisko - profesora uniwersytetu (wtedy nazywanego Szkołą Główną Koronną) Antoniego Scheidta, mineraloga i botanika. Od niego dostał w prezencie minerał - chalcedon, z okolic Tenczynka, który znaleziono po śmierci pisarza w jego domu.
Tyle fakty. Goethego fascynowały również krzemienie występujące w okolicach Krakowa. Niewykluczone, że chodząc po podgórskich Krzemionkach odwiedził grotę Mistrza Twardowskiego, jako osobliwość pokazywaną w tych stronach. Mógł też szukać śladów słynnego doktora Fausta, który rzekomo podjął studia na Akademii Krakowskiej w XVI stuleciu, o czym pisano od czasów renesansu (Goethe zaczął pisać „Fausta” mając 20 lat).
Skoro Goethe nic o podróży nie napisał, to być może chciał coś ukryć? Czego szukał dociekliwy członek loży masońskiej i ekspert od mineralogii w mieście Fausta i Twardowskiego? Nieoczekiwanie nadarza się szansa rozwiązania tajemnicy…
KRAKOWSKIE SAFARI
Zwierzęta uciekły z krakowskiego zoo! Doszło do zwarcia podczas burzy i serii nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, które doprowadziły do tego, iż wszystkie bramy w zoo się otworzyły! Zwierzaki od razu skorzystały z okazji i uciekły do miasta, gdzie się sprytnie schowały. Teraz trzeba będzie je znowu złapać, choć nie jest to proste zadanie – zwierzaki są sprytne, a ich kryjówki niemalże niewidoczne. Może pod drzewem? Może na ścianie? Albo nawet na dachu? Wszędzie gdzieś tam leżą, siedzą lub stoją leniwie. Sęk w tym, że to nie tylko zwykłe zwierzęta, ale również gatunki znane z baśni i legend. Różnorakie poczwary, bestie i dziwotwory! Należy zachować czujność i uważać na każdy krok! Czy dacie radę je wszystkie znaleźć?
NA TROPACH DDRek (dostępne od 2020 r.)
Jest rok 1986. W Budapeszcie Goethe-Institut otwiera swoją pierwszą filię w (jeszcze istniejącym) Bloku Wschodnim. Wiatr odnowy wieje również w Polsce, gdzie ambasador RFN Hans Stoss stara się, aby również w Krakowie powstał Instytut imienia sławnego poety i dramaturga.
Starania Stossa przynoszą efekty – magistrat królewskiego stołecznego miasta przychylnie patrzy na instytucję kulturalną reprezentującą kraj spoza żelaznej kurtyny. Tym bardziej, iż tym samym postawiłby kropkę nad i w i tak już zbuntowanym przeciwko władzy państwowej mieście.
Krótko przed podpisaniem ostatecznej deklaracji, aby przejąć dawne centrum przyjaźni radziecko-polskiej przy Rynku Głównym 20, włącza się do gry Instytut Tęsknoty za Socjalizmem im. Ericha Honeckera (ITS). Działacze owej NRDowskiej organizacji, chcąc zdyskredytować przedsięwzięcie ich nielubianych rodaków zza zachodniej granicy, tworzą fałszywe dokumenty, które miałyby poświadczać, iż w piwnicach pałacu przy Rynku Głównym 20 rząd RFN planuje pod przykrywką kursów językowych kolportować gazety opozycyjne i czekoladę wraz z bananami z Zachodu. Pracownicy Instytutu knują intrygę, która może wybuchnąć jak bomba.
Jest 29 września 1986. Nazajutrz planowane jest uroczyste przekazanie kluczy dyrektorowi nowego Instytutu Goethego w siedzibie na Rynku. Milicja otrzymuje jednak tajemniczy telefon. Rozmówca wyjawia fakt, iż w trakcie uroczystości planowane jest wystąpienie telewizyjne prezesa ITS, Rudolfa Butza, podczas którego zamierza opublikować sfałszowane dokumenty (tzw. DDRki). Otwarcie Goethe-Institut w Krakowie jest zagrożone…
Jesteście członkami Specjalnego Wydziału Urzędu Miasta (tzw. SWUMowcy). Waszym zadaniem jest odnaleźć spreparowane dokumenty i je zniszczyć. Macie jednak tylko 24 godziny czasu, a przed Wami bezkresne pejzaże Nowej Huty, w której najprawdopodobniej zostały zbunkrowane dokumenty. Powodzenia!!!
Wróć
